Le stylo noir: Bo deszcz to nie okazja by nie być glamour (A rainy day is no reason to be unglam)

A.Ozimek 2008

Patrząc na prognozę pogody na nadchodzące dni, można się nieco zdziwić. Jeszcze w ten weekend mieliśmy słońce i ciepło, które teraz zamieni się na chłód, wiatr i deszcz. I co tu nosić?

Jak dla mnie, największym problemem zawsze były buty. Kozaki zamszowe czy nawet skórzane odpadają bo szkoda na deszcz, tak samo jak trampki, które zwyczajnie zamieniają się w bagno błota po chwili. Najlepszym rozwiązaniem są kalosze. Póki co, nie jestem właścicielką słynnych Hunterów, a zwykłe kalosze, które mam gdzieś na dnie szafy u mamy w domu, są ciężkie i sztywne niczym kalosze wojskowe (w dodatku w militarny wzór...)

Tak więc zaopatrzyłam się w modne kalosze botki, a raczej sztyblety. Choć jeszcze nieprzetestowane, są idealną bazą do strojów w nieco chłodniejsze, deszczowe dni. Pasują do spodni i spódnic jednocześnie.

W deszczową pogodę, najlepsze są dżinsy, wąskie, bądź wąskie spodnie czy legginsy, włożone do kaloszy. Nie ma jak zabłocone, poszargane końcówki spodni. Dobrze sprawdzają się parki i inne śliskie kurtki. Deszczowa pogoda nie musi oznaczać ubrania na wojskowca czyli przezroczyste ponczo przykrywające całe ciało, luźne spodnie wciśnięte w duże, gumiaste, kalosze.

Oto kilka propozycji:

(na samym dole...)

A rainy day is no reason to be unglam

Looking at the weather forecast for the coming days, you may be a little surprised. Just this weekend we had the sun and heat, which now will turn to cold, wind and rain. And what do you wear?

For me, the biggest problem has always been the shoes. Both suede and leather boots are too nice for the rain and are prone to damage, just like canvas sneakers, which simply turn into a muddy swamp after a while. The best solution is rain boots. I'm not the owner of the famous Hunter boots, and though I have the typical rubber boots somewhere at the bottom of the closet at my mom's place, they are heavy and stiff like rubber military boots (in addition to having a camo pattern ...)

So I bought a fashionable wellies booties. Although still untested, they are the ideal base for outfits on slightly cooler, rainy days. They are suitable for both pants and skirts.

Rainy weather makes skinny jeans, pants, or leggings, inserted into galoshes the best choice. There is nothing like the muddy, frayed bottoms of jeans. Parkas and other slippery waterproof jackets work well. Rainy weather does not necessarily mean dressing like in the army with a transparent poncho covering the whole body and loose pants stuffed into large, heavy rubber boots.

Here are a few outfit ideas: