6.11.2014

Krzykliwa moda lat 90 i jej skromny powrót (The crazy fashion of the 90s and its quiet comeback)

https://glitterpeach.wordpress.com/tag/90s/
Przegląd starych zdjęć czy drobny research sprawi, że mówimy "Ale wtedy była moda!" z wielkim niesmakiem. Mowa oczywiście o latach 90, kiedy panowały szerokie kurtki dżinsowe, zwężane spodnie z wysokim stanem i nadmiarem materiału w okolicach tułowia, bluzki odsłaniające brzuchy, gigantyczne buty na koturnie, sukienki maxi-maxi czy printy na printy na printy.

Spajsetki były odpowiedzialne za stroje w stylu "party girl" czyli crop topy, platformy, lateksowe rzeczy. Była też Britney Spears i jej słynny strój uczennicy z jednego klipu, oraz Christina Aguilera z odsłoniętym (na szczęściu ujędrnionym) brzuchem. Aktorki ubierały się w długie proste suknie na tzw "spaghetti straps" czyli cieniutkich ramiączkach, niezbyt dopasowane, nieładnie uszyte, materiały gorszej jakości. Moda sportowa kojarzy się z Reebokami i grubymi skarpetami, w stylu tamtejszych gwiazd fitnessu jak Jane Fonda. 
http://en.louloumagazine.com/celebrity/red-carpet-central-celebrity/the-spice-girls%E2%80%99-style-evolution/
Wiadomo, że moda wraca, i niestety widać powrót pewnych części garderoby z lat 90. Na szczęście, tym razem te rzeczy przybierają nieco inną, lepszą formę.

1. Crop topy - były obcisłe lub szerokie, przeważnie z napisem czy ogromnym logo. Nosiły je dziewczyny i kobiety w każdym wieku, bez względu na sylwetkę. Do dziś pamiętam wylewające się ciało z dżinsów, tzw. "muffin top" i obowiązkowy crop top. Dzisiejsze crop topy są ładniej uszyte, z lepszych materiałów, są nieco dłuższe, szersze. Idealnie wyglądają ze spodniami z wysokim stanem czy ze spódnicą założoną nad biodrami. Noszą je najczęściej młode kobiety z zadbaną sylwetką.

2. Reebok classic - kto nie pamięta klasycznych Reeboków do kostki noszonych z getrami i body a la Jane Fonda? Patrząc na to dziś, był to look nieco obciachowy. Dzisiaj, Reebok Classic odżył, a fani cieszą się nabytą unikalną parą tych adidasów, bo są klasyczne. Nosimy je z najlepszymi stylizacjami streetwear, a także w celach sportowych, ale już bez kolorowego body założonego na kolorowe getry.

3. Ogrodniczki - były szerokie i sztywne, najczęściej używane jako ubiór do malowania mieszkania. Byłam posiadaczką dżinsowych szortów ogrodniczek, z Tweety na klatce czy z innym stworkiem. Dzisiejsze ogrodniczki są seksowne. Są super krótkie, lekko przetarte czy podarte, opadają z ramion. Są też długie z wąskimi nogawkami czy w postaci sukienki. Nie są już w ogóle obciachowe i nadają się nie tylko do remontowania domu.
4. Dżins na dżins - kiedyś nosiło się szerokie kurtki dżinsowe oraz niezbyt ładnie uszyte spodnie dżinsowe. Był to sprany, sztywny dżins. Dzisiejsze kompozycje dżins na dżins pasują na każdą okazję. Składają się z podartych szortów, eleganckich koszul, wąskich rurek, sukienek, itp.

5. Maxi - sukienki i spódnice lat 90 były długie, szerokie i wzorzyste. Nie podkreślały talii, za to miały różne zapięcia, guziczki. Na szczupłej kobiecie wisiały jak na wieszaku na ubrania. Dzisiejsze maxi są węższe i w delikatny sposób podkreślają sylwetkę. Można znaleźć spódnice jak i sukienki w stonowanych kolorach, ale są też kwieciste wzory, idealne na lato.


6. Nadmiar printów - te kolory, te wzory, to fluo - tak dużo się wtedy działo! Nosiliśmy nadmiar kolorów i nadmiar printów ale w końcu te kolory zostały nieco stonowane. Dziś łączymy printy, ale w delikatny sposób np. paski z kwiatkami, pod warunkiem, że pasują do siebie kolorystycznie. Nie zakładamy kamizelki w kwiatki na bluzkę w paski, w połączeniu ze kwiecistą szeroką spódnicą.
Takich comebacków jest dużo, co raz coś się pojawia i myślimy, przecież to już nosiliśmy. Nie ma co żałować ubrań, które się wyrzuciło, spaliło, oddało, bo mimo że moda powraca, nigdy nie jest taka sama. Niektórzy fani second-handów potrafią połączyć rzeczy z minionych lat z tymi z obecnych, ale wiadomo, że jakość czy styl nie porównują się. Ubrania dziś są ładniejsze, lepiej uszyte, bardziej dostępne dla wszystkich. Kiedyś, każdy cieszył się z tego co miał, nie czując obciachu ponieważ "tak się ubierało." Swoją drogą, ciekawe co powiemy o dzisiejszej modzie za 20 lat. Właściwie, to nie wszystko z lat 90 było aż takie złe...


The crazy fashion of the 90s and its quiet comeback

A look through old photographs or basic research causes us to say, “look what we wore back then!” with some disgust. We’re talking about the 90s here, the era of oversize denim jackets, bad-fitting jeans with slim legs and excess butt material, crop tops, huge platform shoes, maxi-maxi dresses and prints with prints with prints.

The Spice Girls were responsible for outfits in a “party style” meaning crop tops, platforms, latex. There was also Britney Spears and her famous schoolgirl outfit from one clip, or Christina Aguilera wearing crop tops (with a toned stomach luckily). Actresses wore long, plain dresses with spaghetti straps, not well fitting, not-well designed, with a bad-quality fabric. The sporty style is often associated with Reebok high tops and thick socks, worn well by fitness stars of that age including Jane Fonda.


It’s obvious that fashion comes back, and it’s evident that some elements of the 90s are back. Luckily, this time, these things are in a better and different version.

1. Crop tops - they were tight or loose, usually with a logo or graphic. They were worn by women of all ages and sizes. Still today, I remember the excess fat spilling out over jeans, known as muffin top and the necessary crop top. Today’s crop tops are prettier, made of a nicer fabric, they’re slightly longer and wider. They look amazing with high-rise jeans or a skirt resting above the hips. They’re worn usually by young women with fit bodies.

2. Reebok classic - who doesn’t remember classic Reebok high tops worn with leggings and a body a la Jane Fonda? Looking at it today, the look was kind of embarrassing. Today, Reebok classic have been reborn, and its fans take pride in obtaining a unique pair of those sneaks, because they’re classic. We wear them with our best streetwear outfits, and for sporty reasons as well, but without the colorful body worn over colorful leggings.

3. Overalls - they were wide and stiff, most often worn for painting at home. I owned a pair of short overalls with Tweety drawn on the front, or some other creature. Today’s overalls are sexy. They’re super short, a bit distressed or worn, falling off the shoulders. They could also be long and tight or in the form of a dress. They’re not embarrassing anymore and not just used indoors for painting.

4. Denim over denim - back then we wore huge jeans jackets and bad fitting jeans. It was a lightly washed, stiff denim. Today’s denim on denim outfits are great for any occasion. They’re made up of worn shorts, elegant shirts, skinny jeans, dresses, etc.

5. Maxi - dresses and skirts of the 90s were long, wide and flowery. They didn’t outline the waist, had different closures, buttons. A skinny woman would drown in these. Today’s maxis are tighter and outline the figure in a subtle way. You can find skirts and dresses in toned down colors, but also in floral prints, ideal for summer.

6. Excess prints - those designs, prints, those colors, including fluorescent - so much was going on back then! We wore excess colors and prints but finally, those colors got toned down a bit. Today, we match prints but in a delicate way, like stripes and flowers, but as long as their colors match. We don’t wear a floral dress over a striped top with a wide, floral skirt.

There are many such comebacks, every once in a while something pops up and we think, we wore this already. There’s no sense in regretting clothes that have been thrown out, or burnt or given away because even though fashion makes comebacks, it’s never the same. Some fans of second-hands or thrift ships are able to match vintage clothes with the present styles, but it’s evident that the quality and style doesn’t match. Today’s clothes are nicer, of better quality, and more available for everyone. Back then, everyone was happy to have something, and didn’t feel embarrassed because that was the style. Anyways, I wonder what we’ll say about today’s fashion in 20 years. Not everything from the 90s was that bad after all…