http://global.rakuten.com/en/store/roys-closet/item/1310a-03/?s-id=borderless_recommend_item_en |
Jeszcze kilka lat temu, noszenie dużego logo popularnych sportowych
marek kojarzone było z ubiorem dresiarskim, a na myśl przychodził tekst
grupy Big Cyc, "Ten kto nosi Adidasa to jest facet pierwsza klasa."
Była duża różnica między sportowymi logo w Polsce a w USA. W USA,
istniejące od dawna logo nie świeciły w szkołach czy na ulicach bo stały
się normą. Każdy posiadał choć jedne Reeboki, Nike czy Adidasy.
Natomiast w Polsce, gdy zagraniczne marki zaczęły wchodzić na rynek w
szybkim tempie, popularne stało się noszenie spodni dresowych Adidas,
butów Nike czy bluz Reebok. Tak samo jak stało się popularne kupowanie
ich tańszych wersji na dawnym Stadionie Dziesięciolecia czy na innym bazarze, z
napisem Addias, Nice, czy z czterema paskami zamiast trzema na nogawce
czy bucie.
Narodziło się "lansowanie" modą
dresiarską, do tego stopnia, że założenie ubioru sportowego z widocznym
logo stało się obciachem, dla tych, którzy nie chcieli być kojarzeni z
rozpieszczoną szkolną młodzieżą, czy przeklinającymi grupkami palaczy.
Na
szczęście, świat się zmienił, Polska też, a także i moda oraz nasze
myślenie. Od kilku sezonów, buty sportowe nie są już kojarzone z wf'em
czy modą uliczną. New Balance, Reebok Classic czy Nike nosimy dziś do
biura, na imprezy, na zakupy, na rower, z ubraniami eleganckimi,
sportowymi, codziennymi. Normalne stało się zakładanie kolorowych butów
sportowych do czarnej stylizacji, czy łączenie ich z garniturem. Moda
stała się wygodniejsza, codzienna. Buty sportowe zastąpiły szpilki na
wybiegach, imprezach i innych wyjściach, noszą je gwiazdy i nosimy je
my.
Podobnie jest z odzieżą sportową. Sportowe
torby w kształcie bowling lub duffel zastępują formalne duże torby.
Nosimy wielka logo Adidasa czy Nike, zwłaszcza najnowszą kolekcję
przystrojoną graficznymi wzorami i tropikalnymi kwiatami. Na legginsach
widnieje nam ogromne logo i napis Adidas, a rosnące w popularności New
Balance czy Nike Air Max goszczą w każdej szafie, nawet Pan które
zazwyczaj nie rozstają się ze swoimi Loubotins.
Logomania
opętała nas już dawno, ale to oddzielna sprawa. Fakt jest taki, że
sportowe marki rozwijają swoją gamę produktów, oferując klientom
możliwość stworzenia butów czy wykreowania własnego nadruku na butach,
aby bardziej przybliżyć produkt do siebie. Noszenie wielkiego logo nie
stało się obciachem, nie jest dowodem na to, że nas na coś stać, po
prostu jest normalne. Zakładając na siebie sportowe logo już nie
ryzykujesz oberwaniem od nieznajomych czy kradzieżą tej części ubioru.
Nosząc
logo sportowej marki, trzeba zaś pamiętać o spójności, i to nie w
celach wyglądania jak nasze popularne trenerki fitness czy blogerki
sponsorowane przez jedną czy drugą firmę odzieży sportowej. Ale noszenie
spodni Adidas z butami Nike może być trochę faux-pas, chyba że logo
jest mało widoczne. Najlepiej jest zaś dodawać jedną rzecz z dużym logo
lub trzymania się jednej firmy przy tworzeniu stylizacji.
Ubrania,
buty i dodatki sportowych marek możemy dziś kupić na Allegro czy w
sklepach internetowych tych marek, lub w sklepach Zalando, ASOS czy
Answear. Często można trafić na promocyjne ceny, lecz warto zwrócić
uwagę na to, zwłaszcza na Allegro, czy nie kupujemy podrobionych rzeczy.
Zaskakujące jest to, że pomimo szerokiej dostępności sportowych
produktów na naszym rynku i obniżonych cen, nadal możemy spotkać na
ulicy, u całkiem ładnie ubranych młodych osób, buty jak New Balance z
literką G z boku, czy bardzo widocznie podrobione Air Maxy, bez logo i
bez specjalnej podeszwy z której słyną, a lokalne bazary dalej sprzedają
koszulki Punna czy buty Asidas. I to dopiero jest obciach.
The sporty logo trend, not like the 90's
A few years ago, wearing large logos of popular
sports brands was associated with clothes worn by hip-hop listening
youth, and the lyrics of the Big Cyc song came to mind, "He who wears
Adidas is a first class guy." There was a big difference between sports
logo in Poland and in the USA. In the United States, the long existing
logo wasn't highlighted so much in schools or on the streets because it
had already become the norm. Everyone had some Reeboks, Nike, or Adidas
shoes. In Poland, where foreign brands have begun to enter the market at
a rapid pace, wearing Adidas sweatpants, Nike shoes, and Reebok hoodies
had become popular. Just as it has become popular to buy cheaper
versions of them at the former National Stadium, or at another bazaar,
with Addias or Nice inscribed, or with four stripes instead of three on
the leg or shoe.
Making gymwear popular became
the key trend, to the extent that wearing such sports clothing with a
visible logo had become embarrassing for those who did not want to be
associated with spoiled school youth, or cursing and smoking street
gangs.
Fortunately, the world has changed,
Poland has changed, and so has clothing and fashion, along with our
thinking. For several seasons, sports shoes are no longer associated
with gym class or with street fashion. We wear New Balance, Reebok
Classics or Nike to the office today, to events, while shopping, when
biking, with clothing that's elegant, sporty, everyday. Wearing colorful
sports shoes with an all-black outfit or combining them with a suit is
simply normal. Fashion has become comfortable, casual. Sports shoes
replaced the super high heels on runways, at events and other occasions,
celebrities wear them and we wear them too.
Same
goes for sportswear. Sports bags like bowling bags or duffel bags
replace large formal bags. We wear large logos from Adidas or Nike,
especially considering the latest Adidas collection of graphic patterns
and tropical flowers. We wear leggings bearing a huge Adidas logo and
inscription, and the growing in popularity, New Balance or Nike Air Max
residing in every closet, even in those of ladies who never part with
their Loubotins.
Logomania possessed us a long
time, but this is a separate matter. The fact is that the sports brands
developed their range of products, offering customers the opportunity
to create shoes or create their own prints on shoes to be more close to
each product. Wearing a big logo is no longer embarrassing, it's no
longer proof that we can afford something, it's just normal. Wearing
athletic logos is no longer associated with the risk of getting hit by
strangers or having the clothing stolen.
When
wearing sports brand logos, it is important to remember about
consistency, and not for the purpose of looking like our popular fitness
trainers and bloggers sponsored by one or the other sportswear company.
But wearing Adidas pants with Nike shoes can be a little faux-pas,
unless the logo is barely visible. It is best to add just one thing with
a big logo or stick to one company when creating an outfit.
Today
we buy clothes, shoes and accessories from popular sports brands on
Allegro or online stores of these brands, or from online retailers, like
ASOS or Answear. Often you can find them at promotional prices, but it
is important to make sure they're not counterfeit goods, especially when
buying them on Allegro.
What's most
surprising is that despite the wide availability of sportswear and shoes
on our market and at reduced prices, we can still encounter nicely
dressed young people on the street, wearing look-alike New Balance shoes
with the letter G on the side, or very obviously fake Air Max, without
the logo and without the special soles they're known for, while local
markets and bazaars continue to sell t-shirts or shoes with Asidas or
Punna inscriptions. Now that's just embarrassing.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Your comments