5.04.2014

Modowe S.O.S., czyli małe przydatne sztuczki kobiece (Fashion SOS: small, helpful womanly tips)

http://ododatku.blogspot.com/2011_04_01_archive.html
Typowa kobieta potrzebuje dużo czasu rano, aby się pozbierać do wyjścia, zwłaszcza, jeśli lubi wypić spokojnie filiżankę kawy, zjeść wartościowe śniadanie, lub musi zająć się małymi dziećmi czy wyprowadzeniem psa. Wiadomo, że rano czas ucieka szybciej niż o innej porze dnia, bo jak powiada nasze przysłowie, “Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy”.

W pośpiechu, wszystko idzie nie tak. Nagle tu pojawia się plamka, tu wgniecenie, tu coś nie pasuje, i tu mogłoby być lepiej. Na szczęście, jest kilka sztuczek, które pomogą wyrobić się na czas, nie zmuszając do rezygnacji z ulubionego ubrania czy dodatku. Można ich używać nawet jeśli “wypadek” zdarzy się w pracy:

1. Plamy po dezodorancie
Kiedyś w telewizji, dobrych kilka lat temu, widziałam pewną sztuczkę - używanie rajstop do usuwania plam po dezodorancie. To naprawdę działa! Biała plama na bluzce po dezodorancie? Użyj szybko rajstop. Zwiń je w kłębek i pocieraj energicznie, aż plama zniknie. Można także użyć rajstop aby usunąć resztki proszku do prania, jeśli takie resztki pozostały na ubraniach.

2. Agrafka na ratunek
Zawsze mam przy sobie agrafkę. Zakładając bluzkę, nagle urywa się ramiączko, lub, legginsy pod tuniką nagle mają dziurę. W takich sytuacjach pomaga agrafka. Zepnij, przypnij, sprawdź - powinno być ok. Miej ją na uwadze gdyż przy gwałtownych ruchach, coś może się obsunąć.

3. Czyszczenie srebra
Od lat nie kupuję preparatu do czyszczenia biżuterii. Dlaczego? Ponieważ najlepszym przyjacielem srebra jest zwykła… pasta do zębów. Niewielka ilość pomaga wyczyścić srebro, nadając mu piękny blask. W szybki i łatwy sposób można wyczyścić w biegu biżuterię czy guziki.

4. Rozmazany makijaż
I znów się kredka rozmazała. Nie ma czasu na robienie makijażu od nowa a palec sprawia, że jeszcze bardziej się rozmazuje. Wystarczy chusteczka higieniczna i zwykły krem do rąk aby poprawić co trzeba, ewentualnie można także użyć patyczka higienicznego z drobną ilością kremu.

5. Brudne buty
Wiadomo już, że buty wyciągnięte z szafy w ostatniej chwili czy nawet te założone ostatnio podczas deszczu, nie wyglądają najlepiej. Pomoże im zwykła mokra chusteczka, taka do rąk czy taka dla dzieci. Sprawdziłam tę sztuczkę ostatnio jadąc pociągiem do rodziny. Uwaga, chusteczka nie powinna zawierać alkoholu, i sprawdzi się najlepiej na gładkich (nie zamszowych) butach.

6. Gdy coś się gniecie
Nienawidzę prasowania, i szczerze powiedziawszy, nie używałam żelazka które obecnie znajduje się u mnie w domu. Od lat stosuję jednej sztuczki - spryskiwacza. Wypełniam wodą spryskiwacz do kwiatów lub małą buteleczkę po zużytej wodzie perfumowanej i spryskuje do woli. Wystarczy spryskać, rozwiesić, i po chwili gotowe. Można rozwiesić na noc lub spryskać ubranie już na sobie i suszyć chwilę wachlując. Może nie zawsze działa idealnie, ale w pośpiechu na pewno pomaga.

7. Włosy w nieładzie
To prawda, że modne są fryzury a la bedhead, czyli roztrzepane, ale nie zawsze taka fryzura pasuje. Gdy na dzień dobry, coś sterczy a coś innego wgniotło się, najlepiej związać w kucyk lub kok. Ale jest jeszcze jedna sztuczka - zmoczyć to miejsce i na kilka minut związać w gładki kucyk, aby wyprostować i “położyć” włosy jak trzeba. Potem wystarczy dobrze rozczesać i powinno być ok.

Pewnie każda kobieta zna jakieś sztuczki z których korzystała mama czy starsza siostra, tak jak tamowanie dziur w rajstopach lakierem do paznokci. Na pewno są przydatne w sytuacjach kryzysowych. Każdy kombinuje jak może aby wyglądać świetnie i nie dać po sobie poznać, że jest to pozytywny wynik drobnej porannej tragedii.