A.Ozimek 2013 |
Kiedyś, dawno temu, jadłam mięso. Zajadałam się sklepowymi
kabanosami, zachwycałam się zapachem i smakiem świeżej polędwicy, i
przyrządzałam kurczaka na sto rodzajów. Teraz tych rzeczy nie tknę, i
nawet za nimi nie tęsknię.
Moja przygoda z
wegetarianizmem zaczęła się przypadkowo. Namowa bliskiej koleżanki,
choroba skórna, wymuszona "sucha" dieta ustalona przez dermatologa, sprawiły, że zaczęłam się
bliżej przyglądać temu co jem. Odkryłam, że spożywam za dużo
konserwantów i niepotrzebnych rzeczy, stąd m.in choroba, a za mało pysznych rzeczy rosnących w ziemi czy na drzewach.
Jako
początkująca kucharka, zaczęłam eksperymentować. Do diety wkroczyła
soczewica, ciecierzyca, kasze, orzechy, a ilość warzyw i owoców
spożywanych w ciągu jednego dnia, równała się do tego, co kiedyś
spożywałam w ciągu miesiąca. Dieta wegetariańska także przybliżyła mi
tematy ochrony zwierząt. Od dawna byłam przeciwna futra w szafie mojej
mamy czy babci, nie tylko ze względu na to, że jako alergiczka, kichałam
jak opętana na ich widok. Wyobrażałam sobie cierpiące zwierzę, i
brzydziłam się tego. W rodzinie miałam wujka myśliwego, dziadek też
polował, i dziś, nie jestem w stanie pogodzić się z tym okrucieństwem.
Kocham zwierzęta.
Wiele osób myśli, że nie
nosząc prawdziwego futra, przyczynia się do ochrony zwierząt. Ale dalej
jedzą kurczaka, wołowinę, wieprzowinę kilka razy dziennie.
Wegetarianizm
to coś więcej, niż jedzenie warzyw i ryb. Ryby to też mięso, też żyją. Z
tego względu, wiele wegetarianin wybiera dietę wegańska, aby unikać
spożywania jakichkolwiek produktów zwierzęcych, w tym mleka i jajek.
Mleka staram się nie pić ze względu na nietolerancję laktozy, wybieram
sojowe. Gorzej jest z dostępnością jogurtów na polskim rynku (a jak są,
to są potwornie drogie lub zrobione z dodatkiem żelatyny wieprzowej) i
czasem lubię zjeść jajecznicę. Myślę, że stopniowe wyeliminuje te
produkty ze swojej diety. W naszym domu, nie ma w ogóle mięsa, gdyż moja
druga połówka popiera moje poglądy, a gdy pojawią się dzieci? Jest dużo
więcej zdrowych, pysznych potraw niż mielony czy pływające mięso w
zupie.
Sama mam traumę z dzieciństwa. Wakacje u
babci kojarzą mi się z mięsnym obiadem dzień w dzień, z oczkami
tłuszczu w zupie i pływającymi kawałkami mięsa, i powitaniem i/lub
pożegnaniem dnia kanapką z wędliną. Do dziś, moja rodzina nie rozumie
słowa wegetarianizm. Gdy dziękuję za posiłek mięsny, słyszę "Ale
spróbuj, to swojskie." Przecież nie o to chodzi w tym wszystkim! Moja mama gotowała mięsne obiady ponieważ dla mojego taty nie było obiadu bez mięsa, ale potem jadłyśmy mniej i mniej mięsa, aż do mojej wyprowadzki i samodzielnego gotowania.
Wegetarianizm
ma wiele zalet, pod warunkiem, że stosuje się dietę zbilansowaną. W
przeciwnym razie, brak zwierzęcego białka czy żelaza może spowodować
anemię. Wielu lekarzy twierdzi, że dieta wegetariańska sprzyja zdrowiu -
chroni przed problemami sercowymi a nawet i rakiem! W moim przypadku,
po wprowadzeniu diety wegetariańskiej, skończyły się problemy ze skórą, i
czuję się lepiej niż kiedykolwiek, fizycznie i psychicznie. W końcu,
jest się tym, co się je.
Zbilansowana dieta
wegetariańska posiada pięć głównych elementów, które należy spożywać
codziennie, w odpowiednich ilościach ustalonych w piramidzie
wegetariańskiej. Są to produkty pełnoziarniste, warzywa, owoce, warzywa
strączkowe i orzechy. Jedzenie kanapek z serem trzy razy dziennie nie
sprawi, że będziemy zdrowi, ale jedzenie owsianki na mleku sojowym z
owocami i pestkami lub koktajlu z mieszanki owoców, warzyw, płatków
owsianych i jogurtu, potem jogurt naturalny z musli, czy pełnoziarniste
pieczywo z pastą sojową, zupa soczewicowa na warzywach, i kasza z
warzywami i orzechami - tworzą idealny jadłospis wegetarianina na cały
dzień.
Ważne, aby pamiętać o wszystkich witaminach i minerałach, m.in
żelazo, błonnik, wapń. Kasze, produkty pełnoziarniste i soczewice są
świetnym źródłem tych składników, a dodatki jak szałwia hiszpańska
(chia) czy siemię lniane mogą przyprawić każdy posiłek dawką wartości
odżywczych.
Gdy się wprowadza produkty
wegetariańskie do swojej diety, zwraca się uwagę na jedzenie i co jest w
nim zawarte. Sery paczkowane w plasterkach zawierają niebezpieczne
konserwanty, gotowe dania to sama chemia zazwyczaj, a przekąski takie
jak żelki posiadają zwierzęcą żelatynę.
Co więc jeść i gdzie to kupować?
Najlepiej
jest wyeliminować większość przetworzonych produktów i skupić się na
tych naturalnych. Powstaje coraz więcej sklepów, stacjonarnych oraz
internetowych, z żywnością ekologiczną, a znane supermarkety wprowadzają
powoli zdrowe produkty na swoje półki. Wymaga to dużo cierpliwości, i
dla niektórych, pieniędzy, bo zdrowa żywność nie jest tania, choć zależy
co i gdzie kupione. Na przykład, napój sojowy kosztuje w Biedronce 5zł,
a w supermarketach ok. 8zł. Na Allegro można kupić dużo suchych
produktów jak kasza, chia, orzechy czy owoce suszone lub w sklepach
Internetowych ze zdrową żywnością. Istnieje dużo książek, blogów czy
profili na Instagramie promujących zdrowe dania, produkty, i zdrowy tryb
życia. Warto zapoznać się z nimi, bo nie dość, że podsuwają ciekawe
pomysły żywieniowe, to inspirują i motywują do zdrowszego życia.
Nie
potępiam tych co jedzą mięso, bo to ich wybór. Sama też nie dawno
jadłam, i żyję. Nie zwracam uwagi na gwiazdy promujące taki styl życia, bo czym różnią się od nas? Ale zachęcam do diety wegetariańskiej bo jest zdrowa,
pyszna, i barwna. Pozwala spróbować całą gamę warzyw i owoców, polskich
jak i zagranicznych, nie tylko modnych jabłek (#jedzjabłka).
Choć
wegetarianizm różni się od diety naszych przodków, którzy hodowali
zwierzęta, polowali na nie, i uważają to za wymysł z zachodu, to
przybliża nas do dawnej żywności nieprzetworzonej, ucząc nas jak lepiej i
zdrowiej żyć, bez chemii. Wegetarianizm ma przed sobą długą drogę do pokonania ponieważ zdrowe rzeczy nie są ogólnie dostępny w polskich sklepach, a większość restauracji serwuje mało, jeśli w ogóle, opcji bezmięsnych. Bo choć dzięki chemii zachwycamy się
różnościami ze sklepów, to na dłuższą metę, nie wyjdzie to nam na dobre.
Lepiej jej unikać.
Dziś pozostaję
wegetarianką i zamierzam nią być na zawsze, bo mięso nie jest mi do
niczego potrzebne. Nie noszę prawdziwych futer i nigdy nie będę, tylko
sztuczne. Piorę w orzechach brazylijskich, bo jest ekologicznie i
ekonomicznie (i nie mam wreszcie podrażnionej skóry po praniu!) Jeździłabym wszędzie rowerem gdyby to było możliwe. Mogę żyć
jeszcze bardziej eko, ale to chyba dobry początek?
The road to vegetarianism and a more eco lifestyle
October 1 is Global Vegetarian Day, which inspired me to write this post.
Once, a long time ago, I ate meat. I stuffed myself with sausages, I
marveled at the scent and taste of fresh sirloin, and prepared chicken
in a hundred different ways. Now I won't even touch those things, and I
don't miss them at all.
My adventure with
vegetarianism started accidentally. The persuasion of a close friend, a
skin disease, a forced on "dry" diet by a dermatologist meant that I
began to look closer at what I ate. I discovered that I ate a lot of
preservatives and unnecessary things, leading in part to my disease, and
too little delicious things growing in the ground or on trees.
As
a novice cook, I started experimenting. My diet welcomed lentils, chick
peas, grains, nuts, and the amount of fruits and vegetables consumed in
one day, equaled to what I once consumed within a month. A vegetarian
diet also brings you closer to topics of animal protection. For a long
time, I was against fur in the closet of my mother or grandmother, not
only due to my allergies and the sneezing I encountered at their sight. I
imagined suffering animals, and felt disgusted by that. I had an uncle
in my family who was a hunter, my grandfather also hunted, and today, I
am unable to come to terms with that cruelty. I love animals.
Many
people think that not wearing real fur contributes to the protection of
animals. But they still eat chicken, beef, or pork several times a
day.
Vegetarianism is more than eating
vegetables and fish. Fish is also meat, they also live. For this reason,
many vegetarian dieters chose to go vegan to avoid consuming any
animal-based products, including milk and eggs. I try not to drink milk
due to lactose intolerance, and choose soy instead. But it's worse when
it comes to the availability of soy yoghurt on the Polish market (and if
they are, they are terribly expensive or made with the addition of
porcine gelatin), and sometimes I like to eat scrambled eggs. I think
that gradually I will eliminate these products from my diet. In our
house, there is no meat at all, because my other half supports my views,
and when we have children? There are a lot more healthy, delicious
foods than ground meat cutlets or meat parts floating in soup.
This
is my childhood trauma. Summer holidays at Grandmas remind me of a meat
dinner every day, with the fat and meat floating in the soup, and
starting or ending the day with a ham sandwich. To this day, my family
does not understand the word vegetarianism. When I say no thank you for a
meat meal, I hear, "But try it, it's homemade." But that's not the
point! My mom cooked meaty dinners because my dad was the ultimate fan
and didn't consider a meatless meal, but eventually, we ate less and
less, until I moved out and started cooking on my own.
Vegetarian
has many advantages as long as it is a balanced diet. Otherwise, the
lack of animal protein or iron can cause anemia. Many doctors claim that
a vegetarian diet promotes health - protects against heart problems and
even cancer! In my case, after the introduction of a vegetarian diet,
my skin problems stopped, and I feel better than ever, physically and
mentally. After all, we are what we eat.
A
balanced vegetarian diet has five main components that should be eaten
every day, in the right amounts as established in the vegetarian
pyramid. These are whole grains, vegetables, fruits, legumes and nuts.
Eating cheese sandwiches three times a day does not make you healthy but
eating oatmeal with soy milk and fruit and/or seeds or a smoothie
composed of fruit, vegetables, oatmeal and yogurt, and then yogurt with
muesli, or wholegrain bread with soybean paste, then lentil soup cooked
on vegetable broth and grains with vegetables and nuts - makes an
ideal vegetarian menu for the day.
It is
important to remember all the vitamins and minerals, including iron,
fiber, protein, and calcium. Oatmeal, whole grains and lentils are a
great source of these ingredients, and additives such as Spanish sage
(chia) or flax seed meal can spice up each meal with nutrition.
When
you introduce vegetarian products to your diet, you start paying
attention to food and what is in it. Pre-packaged sliced cheese
contain dangerous preservatives, ready meals are usually made of
chemistry and snacks like gummy bears have animal gelatin in them.
So what should you eat and where can you buy it?
It
is best to eliminate most processed foods and focus on those that are
natural. More and more stores, both stationary and online, sell organic
food, and known supermarkets are slowly bringing healthy products to
their shelves. This requires a lot of patience (reading labels, recipes,
etc), and some money, because healthy food is not cheap, but it depends
on where and what you purchase. For example, soy milk in Biedronka costs
5 zł, and in supermarkets around 8zł. On Allegro, you can buy a lot of
dry products like buckwheat, chia, nuts or dried fruit or in online
health food stores. There are a lot of books, blogs or Instagram
profiles promoting healthy dishes, products, and a healthy lifestyle.
Become familiar with them because not only do they suggest interesting
food ideas, but they also inspire and motivate you to a healthier life.
I
do not condemn those who eat meat, because it's their choice. I also
ate it not too long ago, and I'm alive. I also don't pay attention to
stars promoting it, because how are they different from us? But I do
urge you to consider a vegetarian diet because it is healthy, delicious,
and colorful. It lets you try a whole range of vegetables and fruits,
both Polish and foreign, not just recently fashionable apples (#
jedzjabłka).
Although vegetarianism is
different from the diet of our ancestors, who herded or kept animals at
home, hunted for them, and who think it's an invention of the west, it
brings us closer to the former unprocessed food, teaching us how to live
better and healthier without chemistry. Vegetarianism has a long way
to go since such healthy food isn't readily available in Polish stores,
and most restaurants serve very little, if any, meatless dishes. And
although thanks to chemistry we can admire the varieties of food in
shops, in the long run, it isn't that good for us. It is best to avoid
it.
Today I remain a vegetarian, and I intend
to be forever, because I don't need meat. I do not wear real fur and I
never will, only artificial. I use Brazilian nuts in the laundry,
because it is ecological and economical (and I finally don't
have irritated skin after washing my clothes!) I would ride my bike everywhere if I could. I can live even more eco,
but it's probably a good start?
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/18/Loma_Linda_University_Vegetarian_Food_Pyramid.jpg |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Your comments