2.17.2015

Moda na łyżwach (Stylish while ice skating)





Od dziecka uwielbiam jazdę na łyżwach, a zakup swojej pierwszej pary pięknych, białych łyżew figurowych był jedną z lepszych decyzji zakupowych ostatnich lat. Uwielbiam randki na łyżwach. Jazda na łyżwach odpręża, relaksuje, i pozwala mieć dobrą kondycję zimą, kiedy łatwo przybrać na wadze. Wybieram odkryte, duże lodowisko, aby dodatkowo pooddychać trochę świeżym, mroźnym powietrzem, i poczuć spadające płatki śniegu na policzkach.
Natomiast w zeszłym roku, drugie testowanie tych oto łyżew skończyło się tygodniową chorobą i dwutygodniowym osłabieniem. Nie ma jak mokre plecy i zimny wiatr. Nie wspomnę też o tym, że pierwszy raz zakończył się głęboką raną w nodze (pamiątka od pewnego niezdarnego dziecka) a któryś kolejny raz, spuchniętą stopą. W tym roku zaś wszystkie wyprawy na łyżwy kończyły się sukcesem, zero chorób, zero kontuzji (odpukać!). 

Oto mój patent.

1. Przygotowanie mięśni
Nie mam zakwasów po godzinnej jeździe na łyżwach, a to wszystko zasługa codziennych ćwiczeń. Ostatnio spodobały mi się ćwiczenia z Shaun T, wszystkich partii ciała. Dodatkowo, po założeniu łyżew, staram się trochę poruszać stopami, żeby uniknąć, jak w zeszłym roku, zwichnięcia i opuchlizny. Gdy przytrafi się kontuzja czy przeziębienie, lepiej odczekać kilka dni, niż pogorszyć kolejną wizytą na ślizgawce.

2. Odpowiedni strój
Nie można ubrać się za ciepło, ale za lekko tez nie. Ważne też, aby było wygodnie. Przede wszystkim, trzeba zabezpieczyć nogi zakładając grube skarpety lub podkolanówki (ile razy miałam zdartą skórę od wbijających się w nogę łyżew).  Kiedyś unikałam dżinsów podczas jazdy na łyżwach i wybierałam legginsy+długi sweter, lub legginsy+rozkloszowana spódnica. Na górę proponuję bieliznę termoaktywną i/lub bluzę i lekką puchową kurtkę czy kamizelkę. Na głowę ciepła czapka, na ręce mittenki (takie 2w1). Unikam swetrów i grubych szalików, po których swędzi mnie skóra gdy się spocę, oraz ciężkich niewygodnych kurtek. 

3. Energia w postaci jedzenia
Godzinna jazda na łyżwach = ok. 500 spalonych kalorii. Moim rekordem było 700 spalonych kalorii po których aż było mi słabo, ale natychmiastowa przekąska pomogła. Co nie oznacza, że po jeździe trzeba się najeść niezdrowych rzeczy (choć czasem skuszę się na pizzę, a co tam.) Przed jazdą (zwykle w południe lub lekko po) staram się zjeść śniadanie lub drugie śniadanie bogate w potas, błonnik i białko np. placki gryczane z bananem i dżemem, czy jajecznica, ciemne pieczywo i warzywa. A po takim treningu, zjadam zazwyczaj batona musli i popijam ciepłą herbata z termosu, unikając w ten sposób słodkiego picia, czekolady złapanej w biegu, czy innego śmieciowego jedzenia. Ważne aby nie jeździć z pustym żołądkiem bo dodatkowe spalone kalorie powodują spadek energii i osłabienie.


Stylish while ice skating

I love skating ever since I was a child, and the purchase of my first pair of beautiful, white figure skates was one of my better purchasing decisions in recent years. I love skating dates. Skating relaxes, calms, and allows you to maintain a good condition in the winter, when it is easy to gain weight. I opt for outdoor, large ice rinks to breathe in some fresh, frosty air, and feel the snowflakes falling on my cheeks.

However, in the last year, the second testing of those ice skates ended with a week-long illness and two week-long weakness. Nothing like a wet and cold wind on my back. Not to also mention that the first testing ended with a deep wound in the leg (a souvenir from a clumsy child) and another time, with a swollen foot. This year, my trips to the ice skating rink all ended in success, with no diseases, no injuries (knock on wood!).

Here is my patent.

1. Preparation of muscles
I have no soreness after an hour skating, and it's all thanks to daily exercise. I liked working out with Shaun T, targetting all parts of the body. In addition, once I have the skates on, I try to move my feet around a little to avoid, like last year, sprains and swelling. When you happen to get an injury or a cold, it is better to wait a few days than worsen it with yet another visit to the rink.

2. Suitable attire
You shouldn't dress up too warm, but not too light either. It is also important to be comfortable. First of all, you have to protect the legs by putting on thick socks or knee-highs (how many times have I had peeling skin from ramming my legs on the skates). I tend to avoid jeans while skating and choose leggings + a long sweater, or leggings + flared skirt. For the top, I propose thermoactive tees and / or a sweatshirt with a light down jacket or vest. A warm hat on his head on mittens on the hands to top it off. I avoid heavy sweaters and scarves, which cause my skin to itch after I sweat, and heavy jackets are just too uncomfortable.

3. Energy in the form of food
An hour skating = approx. 500 calories burned. My record was 700, which almost made me faint, but an immediate snack made things better. Which does not mean that you have to fill up with unhealthy things (though sometimes I am tempted to eat pizza or whatever.) Before skating (usually at noon or a little after) I try to eat breakfast or lunch rich in potassium, fiber and protein, like buckwheat pancakes with banana and jam, or scrambled eggs, with rye bread and vegetables. And after such a workout, I usually eat a healthy bar with muesli and sip hot tea from a thermos, thus avoiding a sweet drink, chocolate caught on the run, or other junk food. It is important to not go with an empty stomach because the extra calories cause a decrease in energy, and cause weakness.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Your comments